Forum Wielki Konkurs szczególy w zakładce NOWOŚCI Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Hip-Hop, quo vadis? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
play1985




Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:46, 14 Lis 2007 Powrót do góry

Mówi się, że nie ważne jest skąd się pochodzi, ale dokąd się idzie. Paradoksalnie wiadomo jest skąd pochodzi Hip-Hop, a trudno jest określić dokąd zmierza.Narodził się na ulicach Nowego Jorku, w głowach czarnoskórych i Latynosów. Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych stał się potęgą w USA i środkiem przekazu, dzięki któremu nawet największe indywidualności mogą wyrazić siebie.

Dotarł do każdego miejsca na świecie. Wróżono mu, że bardzo szybko przeminie zastąpiony innym zjawiskiem dostosowanym do przeciętnego gustu odbiorców, ale jego "majestat" ( pomimo wzlotów i upadków) i jak na złość swoim przeciwnikom zyskuje coraz więcej fanów. Pytanie brzmi: co będzie dalej?

UPS&DOWNS
Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy Hip-Hop osiągnął już apogeum swojego rozwoju, a jeśli tak to kiedy? Złotą erą Hip-Hopu nazywa się lata osiemdziesiąte. Na rynku pojawiają się szerokie, kolorowe sznurówki i szerokie spodnie. Ciężkie łańcuchy wysadzane drogimi kamieniami lśnią na szyjach czarnoskórych artystów coraz częściej pojawiających się w telewizji. W roku 1987 powstaje kultowy program "Yo! MTV raps", który w każdym odcinku gości "topowych" artystów, z którymi rozmawia Ed Roberts.
Słynne "Say it loud (I'm black and I'm proud)" James'a Brown'a daje się we znaki; czarni odważniej zabierają się do tworzenia muzyki, żeby w ciągu kolejnej dekady zawładnąć rynkiem muzycznym. To właśnie w tym okresie wychodzą na świat płyty takie jak "Paid in full" Erica B. & Rakima czy " Sucker MC's" Run DMC.

Dobra passa ciągnie sie do lat dziewięćdziesiątych, kiedy Hip-Hop dociera do Europy i reszty świata, a w Ameryce na rynku pojawiają się "Doggystyle" Snoop Dogga czy "The Chronic" Dr Dre, ale czy to wszystko można nazwać apogeum? Z cała pewnością wydarzenia te kwalifikują się do kategorii "wzloty", a teraz trochę o "upadkach", żeby nie było zbyt pięknie. Bez wyrzutów sumienia można do nich zaliczyć konflikt, który przerósł nawet tych, którzy go wzniecili. Mowa oczywiście o konflikcie Tupaca i Biggie'ego Smallsa, który szybko przeistoczył się w konflikt wytwórni Death Row kontra Bad Boy Entertainment. Media rozdmuchały całą sprawę do rozmiarów gigantycznej wojny pomiędzy wschodnim i zachodnim wybrzeżem i tak zaczęła się rywalizacja, która trwa do dzisiaj.

Sprawa ta jest o tyle tragiczna, że ów konflikt z roku na rok ma coraz mniej wspólnego ze zdrową, liryczną rywalizacją, którą był na samym początku. Pole bitwy przenosi się ze studio nagraniowych na ulice, a rymowane chwyty erystyczne zastępowane są przez broń palną. Notorious B.I.G. i 2pac stracili kontrolę nad tym starciem, a społeczeństwo Hip-Hop'owe straciło dwóch zdolnych i niesamowicie płodnych raperów. Nie pomogło nawet pojednanie reprezentantów skłóconych wytwórni Snoop Dogga i P. Diddy'iego po śmierci Tupaca i Biggie'ego.

Co roku setki młodych ludzi w Ameryce ginie na skutek przynależności do gangu ze wschodniego lub zachodniego wybrzeża. Jeden konflikt pociągnął za sobą tysiące tragicznych śmierci, o których się głośno nie mówi. Te tragiczne wydarzenia można chyba nazwać jedną z największych porażek Hip-Hopu, ponieważ doprowadzili do niej ludzie, którzy wzięli na siebie odpowiedzialność za rozwój tej muzyki i subkultury. Dali zły przykład tym, dla których byli idolami godnymi naśladowania, a przecież ich celem nie powinno być zrzucanie się nawzajem z piedestałów, na które ciężką pracą i wysiłkiem się wdrapywali. Hip-Hop jest na tyle obszerny, że starczy miejsca dla każdego kto będzie go godnie reprezentował.

TRAGICZNA IRONIA
Kiedyś z racji tego, że trudno było wywalczyć kontrakt i nagrać album, każda płyta jaka pojawiała się w sprzedaży reprezentowała w miarę wysoki poziom. W dzisiejszych czasach raperzy poddają się stereotypom, nie nadają wymiaru intelektualnego swoim tekstom, postępują zgodnie z ustalonymi wzorcami, według schematu, który już się przyjął. Pewnie niepotrzebnie, ale dodam, że jest to postępowanie motywowane zyskiem. W teatrze greckim "tragizm" oznacza "konflikt równorzędnych racji moralnych, który prowadzi szlachetną jednostkę do nieuchronnej klęski".

Wyobraźmy sobie przez moment, że w rolę szlachetnej jednostki wciela się początkujący raper,a racjami moralnymi są: zarabianie na muzyce i tworzenie ambitnej muzyki, która niekoniecznie przyniesie dochód. Niezależnie od tego co wybierze "nowy", w jakiś sposób może się to dla niego skończyć źle: albo straci szacunek "niekomercyjnych" i podziemia albo będzie musiał poszukać innego źródła utrzymania. No chyba, że znajdzie tak zwany złoty środek...

Tylko jak to zrobić, żeby tworzyć, a nie odtwarzać i mieć z tego pieniądze? O radę pyta się tych, którzy sami sobie radzą i nie trzeba daleko szukać.Za oceanem jest sporo artystów, którzy tworzą nietypowe i zupełnie inne dźwięki, a mimo to sumy na ich kontach rosną np. Timbaland czy Wyclef Jean. Mimo, że jest na to jeszcze za wcześnie w polskich realiach, powinniśmy eksperymentować, zarażać innych kreatywnością i otwierać głowy tym, którzy do tej pory nie byli gotowi na poznawanie zupełnie nowych i innych rzeczy. Musimy stosować takie sposoby, żeby wszystkie aspekty Hip-Hop'u podążały w odpowiednim kierunku, żeby kontynuować to co zaczęło się w latach osiemdziesiątych w Nowym Jorku, a nie zmodyfikowaną na rzecz zysku, jednolitą masą, zmierzającą ku autodestrukcji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)